poniedziałek, 6 sierpnia 2007

Sighisoara - miasto Wlada Palownika

A wiec jestesmy juz w Sighisoarze.. Zwiedzalismy tez Kluz-Napoka i Oradeae..

Hmm, przyjechalismy przez Krakow (droga do granicy bardzo wolna przez remonty), slowacje, wegry (duuuzo pol, malo lasow), tam na granicy (slowacja/wegry) nasz TIR (Z turcji, rozmowa po rosyjku :)) dostal mandat za za duzo osob w kabinie.. Jadanc z nim dalej wysiedlismy na rozjezdzie Budapeszt / Debrecyn..

Doslownie nic, tylko autostrada.. Rano udalo nam sie zlapac stopa.. Pierwszy stop z Rumunem, bardzo sympatyczny, rozmowa w "zadnym jezyku", po prostu rozne slowa z roznych jezykow zeby sie dogadac.. Ciekawe wrazenie bo przejezdzalismy przez "strefe industralna", wiec jakby moje wyobrazenie dziczy w rumunii sie potwierdzalo..

Ale za raz potem Oradea, zupelnie europejkie miasteczko, ceny tez europejskie..

Fajny obrazek: kolejka do autostopa... My odchodzimy troche dalej i lapiemy sami..

Zatrzymuje sie Rumun pracujacy w Austrai.. Rozmowa po niemiecku.. Bardzo sympatyczny, zatrzymujemy sie by obejrzec zbiornik wodny.. Jemy jezyny.. Zabiera nas na nasz pierwszy darmowy obiad na stopie. W koncu wieczorem dojezdzamy do miejsca z dala od glownej drogi, 'w gorach', we wsi, gdzie jak sie okazuje sroty maja 3 dniowe 'wakacje'. Opieuje sie nimi fundacja ze Szewcji.. Zostajemy tam az 2 dni, uczestniczac w ich zyciu.. 2 osoby w naszym wieku ze Szewcji sa naszymi tlumaczami.. Ogolnie bardzo sympatycznie..

Nastepnego dnia znow lapiemy stopa.. Zatrzymuje sie biznesmen z corka.. Nasz drugi darmowy obiad, tak obfity ze pakujemy spora jego czesc, i posluzyla nam za sniadanie. Dzis zwiedzamy miasto gdzie urodzil sie pierwowzor Draculi, a nastepnie ruszamy za miasto by rozbic oboz.. Kierunek Braszow.. Docelowo Konstancja.. Bukareszt mamy zamiar ominac.. Narazie wszystkie stopy za darmo (bo wiesc gmina glosi, ze tutaj sie placi)

To tle, ide obudzic Olge :)

1 komentarz:

Agata pisze...

No ładnie Dziemid:)zazdroszczę... Nie wiem czy wiesz... Koger też był w Rumuni i dotarł nad morze:) ... ciekawy dalszych wieści pozdrawiam i życzę Wam powodzenia:)